Klarnecista i koźlarz, po wojnie grał na weselach (głównie na klarnecie) w kapeli Wincentego Szymona Dudka. Następnie związany z RZPiT Dąbrówka, także jako kierownik zespołu muzycznego. Po odejściu W. Dudka z zespołu utworzył stałą kapelę koźlarską wspólnie ze skrzypkiem Ludwikiem Połomką i klarnecistą Franciszkiem Tratwalem. Nauczał gry na koźle w Państwowym Ognisku Muzycznym, zorganizowanym przy szkole podstawowej w Dąbrówce Wlkp.